„Światło Pięćdziesiątnicy”, czyli spotkanie ze Świętą Ludwiką

Początek sceny z Ludwiką

Dnia 23 września 2023 roku w Domu Prowincjalnym Sióstr Miłosierdzia świętego Wincentego a Paulo w Warszawie, odbył się doroczny Zjazd Wincentyńskiej Młodzieży Maryjnej Prowincji Warszawskiej. Głównymi organizatorami tego wydarzenia byli oczywiście przedstawiciele Grupy Maryjnej z Warszawy, pod kierunkiem siostry Elżbiety. W spotkaniu brali udział również dzieci i młodzież z Kurozwęk, Obrytego, Przasnysza, Łomży, Łbisk, Ignacowa, a także Ostrołęki.

Zjazd rozpoczął się wczesnym rankiem, gdy wszyscy spotkaliśmy się na wspólnym śniadaniu. Tak umocnieni, pokarmem dla ciała, udaliśmy się na uroczystą Mszę Świętą, do kościoła Świętej Tereski od Dzieciątka Jezus w Warszawie. Był to oficjalny początek naszego spotkania. W czasie nabożeństwa, przedstawiciele różnych wspólnot Prowincji włączyli się w oprawę liturgiczną, aby w ten sposób jeszcze piękniej poczuć Bożego Ducha, który był nieustannie przy nas obecny tego dnia.

Po zakończonej Eucharystii udaliśmy się do ogrodu, który znajduje się przy domu Sióstr, aby kontynuować nasze świętowanie i dalej móc cieszyć się sobą nawzajem. Na początku obejrzeliśmy krótką scenkę, przygotowaną przez grupę maryjną z Warszawy. Jej członkowie przybliżyli nam postać świętej Ludwiki de Marillac, która została obrana za główną patronkę zjazdu. Spotkanie to było wpisane w obchody 400 – lecia Światła Pięćdziesiątnicy jakie otrzymała umęczona różnymi wątpliwościami nasza Święta. Wspólnie uwielbiliśmy Pana przez Maryję, śpiewając także hymn naszego stowarzyszenia.

W czasie otwarcia tegorocznego zjazdu, zostały przedstawione osoby podejmujące nowe zadania w Stowarzyszeniu Wincetyńskiej Młodzieży Maryjnej, a także zabrała głos Paulina – przewodnicząca krajowa WMM w Polsce.

Po uroczystym rozpoczęciu spotkania, nadszedł czas na integrację i wspólne rozmowy, którym nie było końca przez cały dzień. W tym czasie każdy znalazł „coś dla siebie.” Był popcorn, wata cukrowa, malowanie twarzy, a nawet loteria fantowa. Około południa zjedliśmy ciepły posiłek, a także braliśmy udział w konkursie. Zadaniem każdej z grup było ułożenie puzzli, dotyczących historii życia Założycieli Rodziny Wincentyńskiej, a także wymyślenie okrzyku o świętej Ludwice de Marillac – patronce zjazdu. Było to dla niektórych nie lada wyzwanie, ale mimo wszystko, to zadanie sprawiło nam wiele świetnej zabawy. Każdy był ciekaw: jakie nagrody czekają zwycięzców i to motywowało nas do „obudzenia szarych komórek.”

Był to dzień pełen śpiewu, radości i uwielbienia Pana Jezusa, a także Jego Matki- Maryi. Przecież On sam mówi do nas na kartach Ewangelii: „(…) gdzie dwaj, albo trzej zebrani są w imię moje, tam Ja jestem pośród nich.” (Mt. 18,20) Jednak wszystko, co dobre szybko się kończy. Dlatego późne popołudnie poświęciliśmy na modlitwę różańcową, połączoną z wincentyńskim aktem oddania Niepokalanej, a także na podsumowanie zjazdu.

Ludwika na scenie

Na zakończenie Ksiądz Dyrektor zwrócił się do nas słowami: „Syn nigdy nie odmawia swojej Matce…”, dlatego chciejmy, aby owoce tego spotkania wydawały obfite plony w nas każdego dnia. Bądźmy posłuszni na wzór Pana Jezusa i oddani na wzór Maryi – naszej Matki Niepokalanej, a wtedy na pewno znajdziemy się w życiu we właściwym miejscu.

„We właściwym miejscu jesteśmy tylko wtedy, kiedy nasze życie wydaje plon…” – te słowa usłyszeliśmy w kazaniu podczas Mszy Świętej na tegorocznym zjeździe. Chciejmy odkrywać je w codzienności, oczekując z zapałem na kolejne spotkanie w rodzinie świętego Wincentego.
Eliza z Kurozwęk

Ludwika i Wincenty