ŚW. JAN GABRIEL PERBOYRE (1802-1840)

Zjednoczony z Chrystusem w życiu i śmierci

Jan Gabriel urodził się 6 stycznia 1802 r. w Puech de Montgesty (Francja) w rodzinie, z której pochodziło trzech misjonarzy, dwie siostry miłosierdzia i jedna karmelitanka. Rodzice planowali, że jako pierworodny pozostanie na ojcowiźnie. Kiedy jednak wysłano go do Montauban, aby zaopiekował się młodszym bratem, Jan Gabriel postanowił, że zostanie misjonarzem.

W 1818 r. wstąpił do Zgromadzenia Misji. Jan Gabriel otrzymał święcenia kapłańskie 23 września 1826 r. w kaplicy sióstr miłosierdzia w Paryżu. Parę dni wcześniej pisał do rodziny: Wkrótce Pan nałoży na mnie jarzmo kapłaństwa. Ten dzień będzie najważniejszy w moim życiu. Po święceniach zlecono mu wykłady teologii w seminarium diecezjalnym w Saint-Flour. Równocześnie był przełożonym seminarium niższego. Później przeniesiono go do Paryża, gdzie spełniał obowiązki zastępcy dyrektora misjonarskiego Seminarium Internum (nowicjatu).

W 1830 r. święcenia kapłańskie otrzymał jego młodszy brat Ludwik i zaraz po nich wyjechał na misje do Chin. Nie osiągnął jednak nawet celu podróży. Zarażony malarią, zmarł na statku. Jan Gabriel powiedział o tym wydarzeniu: Ludwik rzucił się w morze i umarł jak męczennik. Równocześnie wyraził gotowość zajęcia miejsca brata. Stało się to możliwe w 1835 r. Rok czasu zajęła mu podróż oraz nauka języka chińskiego i zaznajamianie się z miejscowymi warunkami życia i obyczajami.

Odwiedzał wspólnoty chrześcijańskie w Henan i w Hubei. Ciągle jednak musiał się ukrywać przed władzami, bo w ich opinii był głosicielem niedozwolonej w Niebiańskim Imperium obcej religii.

Apostolska działalność wśród ubogich zakończyła się 16 września 1839 r. Zdradzony przez chrześcijanina, który porzucił wiarę, Jan Gabriel został aresztowany. Rozpoczęła się jego długa droga krzyżowa. Przetrzymywano go w więzieniach w Gucheng, w Xiangfan i w Wu-ch’ang. Był poddawany przesłuchaniom, różnego rodzaju upokorzeniom i torturom. Znosił wszystko z podziwu godnym spokojem. Nie zdradził nikogo z miejscowych chrześcijan, ani z misjonarzy. Nakłaniano go do podeptania krzyża na znak odstępstwa od chrześcijaństwa. Odrzekł wtedy: Wolę ponieść śmierć, niż zaprzeć się wiary. Następstwem tego było skazanie na śmierć. Zaraz po zatwierdzeniu wyroku przez cesarza, 11 września 1840 r. wyprowadzono go wraz z innymi skazanymi na wzgórze zwane „Czerwoną Górą”, potem odartego z szat zawieszono na szubienicy w kształcie krzyża i uduszono. Upodabniał się do Chrystusa w całym życiu i otrzymał łaskę zniesienia podobnej męki i śmierci. Chrześcijanie, narażając się na prześladowania, przenieśli jego ciało na cmentarz i pogrzebali w pobliżu grobu zamordowanego wcześniej misjonarza – Franciszka Regis Cleta. W 1858 r. przeniesiono je do Ningpo, a następnie do Paryża. Papież Leon XIII w 1889 r. zaliczył Jana Gabriela w poczet błogosławionych, a Jan Paweł II dnia 2 czerwca 1996 r. w poczet świętych. Jego liturgiczne wspomnienie wyznaczono na 11 września.

Źródło: Alberto Vernasci CM „Dziedzictwo” WTKM

  • W jego powołaniu nie było nic nadzwyczajnego, ale w codziennych wydarzeniach potrafił odczytywać znaki Bożej Opatrzności i spełniać wolę Boga.
  • Całe jego życie naznaczone było pragnieniem świętości. Marzył o wyjeździe do Chin. Głównym i decydującym motywem mojej odpowiedzi na wezwanie Boże jest nadzieja, że będę mógł głosić Ewangelię niewierzącym. Od początku mojego powołania nie opuszczało mnie to pragnienie. Myśl o wyjeździe do Chin zawsze przyprawiała mnie o żywsze bicie serca.
  • Dzisiaj Bóg nie oczekuje naszej gotowości do wyjazdu na misje do Chin, ale powinno nas nieustannie ożywiać pragnienie głoszenia Ewangelii braciom i stawania się świadkami Jezusa Chrystusa w środowisku, w jakim żyjemy.