Niezwykła noc

Uroczysta Msza Święta dziękczynna w 193 rocznicę objawień Matki Bożej św. Katarzynie

W nocy 18/19 lipca 1830 r. miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Do Siostry Seminarzystki Katarzyny Labouré (nowicjuszki), w Domu Macierzystym Sióstr Miłosierdzia w Paryżu przy ul. du Bac 140, przyszła Najświętsza Maryja Panna. Przyszła, by odpowiedzieć na pragnienie Siostry Katarzyny, bo kładąc się do snu Siostra Katarzyna prosiła św. Wincentego a Paulo, Założyciela Zgromadzenia, by wyprosił jej tę łaskę widzenia Matki Bożej.

Tej nocy Maryja rozmawiała z Siostrą Katarzyną dwie godziny. Siostra klęczała u stóp Maryi z rękami złożonymi na Jej kolanach. To jedyne takie objawienie, gdzie człowiek w sposób namacalny rozmawia z Matką Bożą. W czasie rozmowy Maryja mówiła o wielu sprawach Kościoła, Francji a także Zgromadzenia dając konkretne wskazówki jak bardziej być dla Boga i Ubogich.

Siostra Katarzyna bardzo kochała Matkę Bożą. Od dzieciństwa, kiedy straciła w wieku 9 lat swoją mamę, Matka Boża zastępowała jej matkę naturalną. Wszystkie sprawy swojego serca, domu, ojca, rodzeństwa i gospodarstwa przedstawiała Maryi. Od niej uczyła się pracowitości, zawierzenia Bogu i posłuszeństwa. Kiedy rozeznała, że Bóg powołuje ją do Zgromadzenia, ochoczym sercem, choć nie bez trudności, odpowiada na powołanie. Jej prosta i ufna wiara zaowocowała tym, że Bóg wybrał ją do szczególnej misji, którą przyszła jej oznajmić Matka Najświętsza. Ta misja to wybicie i rozpowszechnianie Cudownego Medalika, który Maryja jej objawiła podczas kolejnego spotkania – 27 listopada tego samego roku.

Misja św. Katarzyny i Cudownego Medalika trwa. Maryja nieustannie wyprasza łaski ludziom, którzy Ją o nie proszą. Tak też powiedziała Siostrze Katarzynie podczas nocnego spotkania w lipcu: „Przychodźcie do stopni tego ołtarza. Tutaj łaski spłyną na każdego, kto o nie poprosi z ufnością”.  Maryja, jako najlepsza Matka, wie czego nam potrzeba. Oręduje za nami nawet, gdy my sami nie wiemy, że tak bardzo jej potrzebujemy.

Poniżej zamieszczamy świadectwo p. Aleksandry, która opowiada o swoim „spotkaniu” z Cudownym Medalikiem. Maryjo dziękujemy za Twoją miłość do nas, za wszystkie łaski, które nam wypraszasz!