Pielgrzymka śladami Św. Jana Pawła II i Bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią pracownicy Domu Pomocy Społecznej p.w. Św. Antoniego w Częstochowie z wielką radością wyruszyli na pielgrzymi szlak, który jest kontynuacją wcześniejszych pielgrzymek. W poprzednich latach pielgrzymowaliśmy śladami Św. Jana Pawła II odwiedzając między innymi Wadowice – miejsce urodzin i pierwszych lat życia Papieża Polaka, Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie po dróżkach Maryjnych pielgrzymował młody Karol Wojtyła, odwiedziliśmy Sanktuarium w Zakopanem na Krzeptówkach, wybudowane jako wotum wdzięczności za ocalenie Św. Jana Pawła II z zamachu na jego życie w 1981 roku, a także płynęliśmy po jeziorach mazurskich szlakiem papieskim z Augustowa do Sanktuarium Matki Bożej Studzienicznej tym samym statkiem „Serwy”, którym podróżował Ojciec Święty w czasie pielgrzymki do Polski w 1999 roku.
W dniach 11-12 czerwca wyruszyliśmy na kolejną pielgrzymkę śladami Św. Jana Pawła II, a także rozpoczęliśmy pielgrzymowanie śladami Błogosławionego Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Pierwszy dzień naszej pielgrzymki zaprowadził nas do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, które to Sanktuarium w czasie młodości odwiedzał Ks. Karol Wojtyła, później jako Papież konsekrował Bazylikę Bożego Miłosierdzia w 2002 roku podczas pielgrzymki do Polski. W Bazylice uczestniczyliśmy w Mszy Świętej, a w Sanktuarium zawierzyliśmy naszego rodziny Jezusowi Miłosiernemu przez przyczynę Św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Następnie nawiedziliśmy Sanktuarium Św. Jana Pawła II na „białych morzach”, wybudowane w miejscu, gdzie Karol Wojtyła jako student w czasie II wojny światowej pracował w fabryce sody „Solvay”. W samo południe z modlitwą Anioł Pański wyruszamy w dalszą drogę, w czasie której rozważamy radosne tajemnice różańca świętego i słuchamy dziejów życia Św. Jana Pawła II i Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Sobotnie popołudnie spędzamy na kontemplowaniu przepięknych widoków Gór Pienin płynąc na tratwach wraz z flisakami spływem przełomem Dunajca. Zachwycamy się pięknymi widokami i dziękujemy Panu Bogu za piękny świat, który dla nas stworzył. Pierwszy dzień pielgrzymki kończymy wspólnym posiłkiem i noclegiem w Krościenku nad Dunajcem.
Niedziela, 12 czerwca – Uroczystość Trójcy Przenajświętszej wita nas piękną słoneczną pogodą. Wyruszamy i po krótkiej podróży zatrzymujemy się w miejscowości Dębno Podhalańskie, by podziwiać bardzo stary zabytkowy kościółek z XIV wieku pod wezwaniem Św. Michała Archanioła. Następnie przybywamy do głównego celu naszego dzisiejszego pielgrzymowania czyli do Sanktuarium Gaździny Podhala w Ludźmierzu.
W Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej Królowej Podhala miało miejsce szczególne wydarzenie: w czasie koronacji cudownej figury Matki Bożej, dnia 15 sierpnia 1963 r. w uroczystość Wniebowzięcia NMP, której dokonali Prymas Tysiąclecia, Błogosławiony kard. Stefan Wyszyński wraz ze św. Janem Pawłem II, wówczas biskupem krakowskim Karolem Wojtyłą. Podczas błogosławieństwa wiernych ukoronowaną figurą Gaździny Podhala, z Jej dłoni wypadło berło, które w locie chwycił biskup Wojtyła. Ten niezwykły epizod skomentował Prymas: No Karol, Matka Boża przekazuje Ci władzę. Słowa te nabrały znaczenia prorockiego, gdy wkrótce biskup Wojtyła został arcybiskupem metropolitą, następnie kardynałem i wreszcie – papieżem, kolejnym następcą św. Piotra. W Sanktuarium Ludźmierskim przeżywamy niedzielną Eucharystię i modlimy się nawiedzając dróżki różańcowe i kaplicę relikwii Św. Jana Pawła II. Kolejnym, ostatnim już miejscem pielgrzymkowym jest Bachledówka, Klasztor Ojców Paulinów, szczególne miejsce, w którym w lipcu swój miesięczny odpoczynek w latach 1967-1973 spędzał w paulińskim domu Ks. Kardynał Stefan Wyszyński. Każdego roku w czasie wakacyjnego pobytu Ks. Kardynała Wyszyńskiego Bachledówkę nawiedzał również Ks. Kardynał Karol Wojtyła.
Pełni niezapomnianych wrażeń z wielką radością w sercu i z modlitwą na ustach wracamy do Częstochowy dziękując za ten cudowny spędzony na pielgrzymim szlaku czas.
Wdzięczni za cudowny czas – Pracownicy DPS Częstochowa
