Było to 5 lat temu. S. Marta z mojej wspólnoty podesłała mi konferencję o Matce Bożej i umiłowaniu modlitwy różańcowej wygłoszonej przez ks. Donald’a Callowy ze Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych. Była to jedna z piękniejszych konferencji jakie dotąd słyszałam. Ks. Donald z wielką miłością i żarliwością mówił o Maryi, o Jej wstawiennictwu u Boga, o Jej miłości do Boga, o Jej Boskim macierzyństwie i o tym, jak Bóg i cała Trójca Święta brała udział w stwarzaniu Maryi. A mówił to z właściwą sobie amerykańską ekspresją.
Z tej konferencji, jak i z innych, można się było dowiedzieć, dlaczego z taką gorliwością i miłością mówił o Maryi. Otóż, jak sam wyznał – Maryja uratowała go przed targnięciem się na swoje życie.
Ks. Donald mówiąc o swoim nawróceniu opowiada, że jako młody chłopak był na bardzo złej drodze. Tej nocy, kiedy podjął plan, by odebrać sobie życie, stała się rzecz nieoczekiwana. Schodząc z piętra, na parterze była mała biblioteczka jego mamy, „wpadła mu w ręce” książka o Maryi. Przeglądając ją wyznał: Nie znam jeszcze tej Kobiety. Przeczytał ją całą a łaska Boża i wstawiennictwo Maryi dokonało reszty. Rano poszedł do swojej mamy i oznajmił, że musi iść do kościoła i znaleźć kapłana. Chce się wyspowiadać i zmienić swoje życia. Mama nie wierzyła. Sama dopiero co ze swoim mężem byli świeżo nawróceni, dwa lata wcześniej. I rzeczywiście, Donald poszedł, znalazł kapłana i odbył spowiedź.
Ks. Donald też wspomina o Filipinkach, kobietach, które przychodziły do kościoła modlić się na różańcu. Donald nie znał tej modlitwy, nie wiedział, co one mówią, dziwił się, że coś nieustannie powtarzają. Siedział z tyłu kościoła. A one podeszły do niego i zaproponowały mu, aby się do nich dołączył. Miał wtedy 20 lat i długie włosy. Typowe dla tego okresu życia młodzieży amerykańskiej. Donald szybko nauczył się jak odmawiać różaniec.
Potem, krok po kroku, doszedł do przekonania, że Bóg go powołuje na kapłana. W swoim świadectwie opowiadał jak dzwonił do różnych zgromadzeń prosząc o rozmowę i przyjęcie. Nikt nie chciał z nim rozmawiać słysząc o jego przeszłości. Aż w końcu dodzwonił się, jeśli dobrze pamiętam do 80-tego z kolei zgromadzenia, do Księży Marianów i ten ojciec, który z nim rozmawiał przez telefon, zaprosił go na spotkanie. I tak się zaczęła droga kapłańska Donalda. Tam, już w zgromadzeniu, ukończył szkołę, zdał maturę i zrobił studia filozoficzne i teologiczne.
Dziś jest znanym kaznodzieją na całym świecie. Słynie nie tylko z kultu i miłości do Matki Najświętszej, ale i też i do św. Józefa. Miałam okazję spotkać się z O. Donaldem osobiście. Było to 3 lata temu. Zorganizował pielgrzymkę do znanych sanktuariów i świątyń w Polsce. Wiedząc, że grupa pielgrzymkowa ma być w kościele św. Jakuba w Warszawie, w dzielnicy Ochota, postanowiłam pojechać i osobiście ks. Donaldowi podziękować za świadectwo miłości do Maryi. Podarowałam mu wówczas sporo Cudownych Medalików oraz piękny dziesiątek różańca dla jego mamy. „Trochę” był zdumiony, skąd wiedziałam i że czekałam właśnie tam na niego. Było to miłe spotkanie. Udzielił mi błogosławieństwa i oznajmił, że będzie przetłumaczona jedna z jego obszerniejszych książek o tematyce różańcowej.
Obecnie ukazała się kolejna już książka O. Donalda. Tym razem poświęcona św. Józefowi. Nosi tytuł: „Konsekracja św. Józefowi. Cuda naszego duchowego Ojca”. W jednej w swojej wypowiedzi O. Donald mówił, że jego marzeniem jest poświęcenie szczególnej uwagi i czci św. Józefowi, bo znajdujemy się w trudnym momencie dziejowym, nie tylko kościół, ale i cały świat. Wówczas też napisał osobiście do papieża. Było to w maju 2019 r. Z informacji wiemy, że i inne osobistości prosiły papieża, by ustanowił szczególny rok ku czci św. Józefa. I tak Bóg zrządził, że ten rok w kościele powszechnym jest poświęcony naszemu duchowemu Ojcu – św. Józefowi.
Poniżej znajduje się wideo, pod którym można wysłuchać szczególnego przesłania ks. Donalda do Polaków, zachęcającego do poświęcenia się św. Józefowi. W tym może pomóc nam jego książka o wyżej wymienionym tytule. Jest napisana w bardzo przystępny sposób, lekki, z wielką pasją i miłością do św. Józefa. Zawiera dużo różnych szczegółów i faktów z życia świętych i błogosławionych, którzy wyróżniali się nabożeństwem do św. Józefa. Ufamy, że orędownictwo św. Józefa będzie nam obroną i pomocą w naszej duchowej walce i wędrówce do domu Ojca jako rodziny, indywidualne jednostki, wspólnoty i nawet całe narody, a może i nawet cały świat.