Piękno poszczenia

Dziś rozpoczęliśmy 40-dniowy okres Wielkiego Postu. Jest to czas wyjątkowy, czas łaski, czas Bożego Miłosierdzia. Niech kilka myśli sł. B. abp Fultona Sheena pomoże w spojrzeniu na jeden z wymiarów czasu danego nam na nawrócenie.

“Kiedykolwiek mamy pościć od pokarmów, bardzo łatwo wymyślamy argumenty i tworzymy wymówki, aby się od tego wykręcić. Proponujemy posty alternatywne, takie jak powstrzymywanie się od gniewu, zazdrości, pychy, od plotkowania itd. Nie chciałbym podkopywać idei takich „postów”, lecz pozwoliłbym sobie określić je mianem „cudownych diet”, o których czytamy każdego dnia. A post od pokarmów nie jest tylko i wyłącznie ćwiczeniem fizycznym.

Kościół zarządza post od pokarmów m.in. po to, abyśmy mogli w przybliżeniu doświadczyć tego, czego doświadczył Chrystus, gdy przez 40 dni pościł na pustyni. Post jest też środkiem, który przypomina nam o naszym głodzie Boga. Modlitwa, spowiedź i post są ze sobą powiązane, gdyż razem składają się na zadośćuczynienie za nasze grzechy.  W ten sposób przygotowują nas do przyjęcia najważniejszego, ostatecznego Pokarmu: Ciała i Krwi Chrystusa. 

Powstrzymywanie się od zazdrości, pychy i plotkowania powinno być naszą dożywotnią dietą, a nie taką, którą stosuje się tylko w Wielkim Poście”. 

Źródło: Arcybiskup Fulton J. Sheen