W dniach 8-10 kwietnia Osoby Ubogie, mężczyźni i kobiety, często bezdomni, przychodzący na posiłki do stołówki Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przy Domu Prowincjalnym w Warszawie, przeżywali swoje wielkopostne rekolekcje.
W pierwszym dniu odbyło się spotkanie z Siostrą Wizytatorką, która przybliżyła słuchającym niewysłowioną miłość Boga do ludzi wyrażoną w Ewangelii słowami: „Tak Bóg umiłował świat, że Syna Jednorodzonego dał, aby każdy kto wierzy w Niego nie zginął, ale miał życie wieczne”, uobecnioną w cierpieniach Męki i Drogi Krzyżowej Chrystusa.
Następnie Siostra Wizytatorka przekazała im Ikonę Najświętszej Rany Ramienia Pana Jezusa namalowaną przez Panią Marię, która ofiarowała ją z intencją, aby ci, którzy doświadczają najwięcej cierpienia i trudności jako Osoby bezdomne i potrzebujące przychodzące na stołówkę, mogli otrzymać pociechę i pomoc od Pana Jezusa. Pani Maria namalowała tę Ikonę jako votum wdzięczności Panu Jezusowi za pomoc i pocieszenie, którego doznała Ona i jej Rodzina w chwilach trudnych. Podczas specjalnej celebracji każdy mógł oddać cześć Jezusowi w znaku Ikony przez ucałowanie. Uczestniczący czynili to z wiarą i ze wzruszeniem składając w najboleśniejszą Ranę Chrystusa swoje udręczone życie. Wszyscy modlili się pieśniami i tekstem modlitwy podanej poniżej.
W drugim dniu Ksiądz Dyrektor w swojej konferencji podjął temat przebaczenia, który kontynuował w trzecim dniu rekolekcji podczas homilii wygłoszonej na Mszy Świętej. Uczestnicy mogli też skorzystać ze spowiedzi świętej.
Natomiast w Wielkim Tygodniu, jak co roku, był zorganizowany Wielkanocny obiad dla Osób przychodzących na stołówkę, poprzedzony składaniem życzeń. W Wielką Środę o godz. 12:00, grupa Sióstr z Domu Prowincjalnego, zaprosiła licznie zebranych w tym dniu, do radosnego śpiewu o Zmartwychwstaniu Chrystusa. Następnie Ojciec Dyrektor w kilku zdaniach przybliżył sens Wielkiej Nocy. Potem zaprosił wszystkich do modlitwy i poświęcił wielkanocne pokarmy. Podczas składania życzeń najczęściej padały słowa: „Pokoju i radości od Zmartwychwstałego Pana”. Były to chwile wzruszające i ważne zarówno dla Osób przybyłych w tym dniu na obiad jak i dla Sióstr, które z radością trudziły się przy usługiwaniu im, ale przede wszystkim dla Siostry Anny i Barbary oraz dla Pana Irka, którzy na co dzień troszczą się nie tylko o pokarm dla ciała, ale i dla ducha wszystkich Osób Potrzebujących, korzystających od poniedziałku do piątku ze stołówki. Na zakończenie tego świątecznego obiadu każdy otrzymał skromną paczkę z żywnością.
Krótko o historii nabożeństwa do Najświętszej Rany Ramienia Pana Jezusa
Św. Bernard raz pytał Pana Jezusa, która z Jego boleści jeszcze przed ludźmi utajona, była największą?
Pan Jezus odpowiedział św. Bernardowi: Miałem ciężką ranę w ramieniu, na którym dźwigałem krzyż, ta rana była mi najboleśniejszą. Ponieważ ludzie o tym nie wiedzą, nie pamiętają o niej, oddajże tej ranie cześć, a o cokolwiek przez nią prosić będziesz otrzymasz. Wszyscy, którzy tę ranę pozdrawiać będą, dostąpią odpuszczenia grzechów powszednich, a z śmiertelnych nawrócenie. (Z aktów z Clairvaux).